Gwarantuję Wam, że takiej drożdżówki nigdy nie jedliście! Oczywiście to taka żartobliwa nazwa, bo ten deser po prostu przypomina typową, plecioną bułkę drożdżową, ale nie ma w sobie drożdży. Przepis jest bardzo prosty, a deser idealny do niedzielnej kawy.
Składniki:
- 1 op. ciasta francuskiego
- 250g białego, tłustego twarogu
- 1 jajko
- 20g cukru pudru
- aromat waniliowy
- garść truskawek i czereśni
- mleko
- szczypta cukru
Sposób wykonania:
Do miski przekładam twaróg i lekko rozgniatam go widelcem. Dodaję jajko, cukier puder, aromat. Wszystko razem mieszam aż składniki się połączą. Ciasto francuskie rozwijam, nacinam u góry i po bokach, tak by powstały paski. Na środek ciasta wykładam farsz z twarogu, na niego układam owoce. Paski układam naprzemiennie, tak jak pleciony warkocz. Całość smaruję mlekiem i posypuję grubym cukrem. Piekę ok 40 minut w 180’C.